I C 242/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Człuchowie z 2024-08-07

PROJEKT Sygn. akt I C 242/23 upr

UZASADNIENIE

Sygn. akt: I C 242/23 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 sierpnia 2024 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Anna Wołujewicz

Protokolant:

p.o. protokolanta sądowego Alicja Sas

po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2024 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. kwotę 1.400,00 złotych (tysiąc czterysta złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 marca 2023 roku do dnia zapłaty,

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

3.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. kwotę 916,28 złotych (dziewięćset szesnaści złotych dwadzieścia osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty,

4.  nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Człuchowie kwotę 327,66 złotych ( trzysta dwadzieścia siedem złotych sześćdziesiąt sześć groszy) tytułem nieopłaconych kosztów sądowych,

5.  nakazuje ściągnąć od powoda (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Człuchowie kwotę 1.720,25 złotych (tysiąc siedemset dwadzieścia złotych i dwadzieścia pięć groszy) tytułem nieopłaconych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 242/23

UZASADNIENIE

Powód: (...) sp. z o.o. S.K.A. w T. wniósł przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) SA w W. pozew o zapłatę kwoty 8.267,57 zł. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 23 lutego 2023 r. doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki A., model A4, nr rej. (...). Sprawca zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, likwidacją szkody zajmował się (...) SA. Powód wyjaśnił, że na podstawie umowy przelewu wierzytelności nabył od poszkodowanego w zdarzeniu M. R. (1) wierzytelności związane z naprawą pojazdu. W celu ustalenia rzeczywistej szkody powód zlecił wykonanie wyceny niezależnemu i certyfikowanemu rzeczoznawcy w zakresie techniki samochodowej, wyceny wartości pojazdów samochodowych oraz jakości kosztów napraw powypadkowych. Z opinii wynika, ze nieprawidłowo obliczono koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia na kwotę 2.222,36 zł. z uwagi na zastosowanie niczym nieuprawnionych potrąceń amortyzacyjnych, zaniżenie kosztów robocizny i lakierowania, bezzasadne zastosowanie części zamiennych słabej jakości oraz brak uwzględnienia innych części, które podlegały wymianie. Według powoda prawidłowo ustalona wartość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wynosi 10.085,93 zł. Z uwagi na fakt, że poszkodowanemu wypłacono odszkodowanie w kwocie 2.222,36 zł., zostało ono zaniżone o różnice pomiędzy kwotą wypłaconą a prawidłowo wyliczonym kosztem przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia tj o kwotę 7.863,57 zł., która to powiększona o koszt wykonania opinii przez rzeczoznawcę w wysokości 400 zł. stanowi podstawę powództwa tj. 8.263,57 zł. W pozwie podkreślono, że umowa tzw. bezpośredniej likwidacji szkody nie ma żadnego wpływu na ustalenie odpowiedzialności za zdarzenie drogowe. Według powoda art. 363§1 k.c. normuje zamknięty katalog form naprawienia szkody: bądź to przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. W przedmiotowej sprawie niemożliwym jest przywrócenie stanu poprzedniego, zatem koniecznym jest wypłata odpowiedniej sumy pieniężnej, która ma na celu wyrównać ubytek w majątku poszkodowanego niezależnie od faktu czy poszkodowany naprawił bądź sprzedał pojazd, gdyż nie ma żadnych przepisów nakładających na osoby poszkodowane takiego obowiązku. Powołano się również na orzecznictwo, że korzystanie przez osobę poszkodowaną z pomocy osoby mającej niezbędne kwalifikacje zawodowe, w celu odpowiednego oszacowania roszczenia, stanowi szkodę majątkową podlegającą naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

W odpowiedź na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu przyznał, że poszkodowany likwidował szkodę w pojeździe w (...) S.A. w ramach bezpośredniej likwidacji szkody. Podkreślono, że Sąd ustala wysokość szkody w chwili orzekania (art. 316 § 1 k.p.c.), a według przyjmowanej na gruncie polskiego prawa cywilnego metody dyferencyjnej (teorii różnicy) rozmiar podlegającej naprawieniu zgodnie z art. 361§2 k.c. szkody majątkowej ustala się przez porównanie dwóch stanów majątkowych: tego, w jakim rzeczywiście poszkodowany znajduje się w chwili ustalania szkody i stanu hipotetycznego, to znaczy tego, w jakim znajdowałby się w chwili ustalania szkody, gdyby nie nastąpiło zdarzenie będące przyczyną szkody Podkreślono również, że w orzecznictwie przyjmuje się też, że mimo, iż w kodeksie cywilnym nie ma odpowiednika art. 158§1 kodeksu zobowiązań, nakazującego ustalenie odszkodowania z uwzględnieniem wszelkich zachodzących okoliczności, również obecnie nie ulega wątpliwości obowiązywanie takiej normy; w odniesieniu do szkody majątkowej można ją wywieść z art. 361§2 k.c. Podkreślono również, że najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego podkreśla, że szkoda ma charakter dynamiczny.

Według pozwanego w świetle 363 k.c. w sytuacji gdy poszkodowany poniósł już określone wydatki celem naprawienia szkody — wysokość rekompensaty pieniężnej powinna odpowiadać wydatkom rzeczywiście poniesionym, przy uwzględnieniu cen na rynku lokalnym. W sytuacji nienaprawienia szkody należy przy ustalaniu wysokości rekompensaty pieniężnej brać pod uwagę hipotetyczne nakłady, jakie przy uwzględnieniu przeciętnych cen są niezbędne. Szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody. W przypadku wystąpienia szkody częściowej zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do pokrycia kosztów dokonanej naprawy, w przypadku zaś wystąpienia szkody całkowitej odszkodowanie ustala się przy wykorzystaniu tzw. metody dyferencyjnej.

Podstawą prawną kompensacji szkody jako „całkowitej” jest przepis art. 363§1 k.c. Przepis ten stanowi, iż zasadniczo naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której przywrócenie do stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty - wówczas roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Pozwany podniósł również iż wyliczenia szkody w pojeździe, który uczestniczył w zdarzeniu drogowym, można dokonać przy użyciu różnorakich metod. Wśród nich można wyróżnić sprzedaż samochodu w stanie uszkodzonym i wyrównanie różnicy pomiędzy sumą za niego otrzymaną, a jego wartością przed szkodą, możliwym jest również obliczenie wysokości kosztów niezbędnych do naprawienia pojazdu. Nie jest jednak możliwym przyznanie odszkodowania według wyliczenia kosztów niezbędnych do naprawy uszkodzonego pojazdu, skoro możliwość taka, wobec jego sprzedaży, nie istnieje. W związku z powyższym, jedyną możliwą metodą jest pomniejszenie wartości pojazdu przed szkodą o kwotę otrzymaną z jego sprzedaży.

Ubezpieczyciel zakwestionował również zasadność roszczenia powoda w zakresie kwoty 400,00 zł, które to koszty poniósł w postępowaniu przedsądowym. Zdaniem strony brak jest podstaw do uwzględnienia roszczenia o zwrot ww. kosztów,. Pozwany podkreślał, że jedynie w niektórych, wyjątkowych sytuacjach koszty skorzystania z profesjonalnej pomocy prawnej na etapie postępowania likwidacyjnego mogą zostać zaliczone do uzasadnionych kosztów strony poszkodowanej. Ma to miejsce w szczególności, gdy stan zdrowia, kwalifikacje osobiste lub sytuacja życiowa poszkodowanego usprawiedliwiają stanowisko o niezbędności takiej pomocy w celu sprawnego, efektywnego i ekonomicznie opłacalnego przebiegu postępowania likwidacyjnego. Zdaniem strony w sprawie nie wykazano, aby zachodziła jakakolwiek taka sytuacja nadzwyczajna, która uzasadniałaby konieczność korzystania z fachowej pomocy prawnej i eksperckiej już na tym etapie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.

Pozwany podkreślał również, że to na stronie powodowej spoczywa ciężar dowodowy zgodnie z treścią art. 6 k.c. oraz 232 k.p.c. Uzasadniając swoje stanowisko powołał się na orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz orzecznictwo sądów I i II instancji.

W odpowiedzi na pismo pozwanego powód w piśmie procesowym z dnia 14 sierpnia 2023 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko, podkreślał, że poszkodowanemu należy się odszkodowanie w wysokości odpowiadającej kosztom profesjonalnej naprawy pojazdu. To, czy osoba poszkodowana rzeczywiście dokona naprawy w wysokości otrzymanego odszkodowania, nie ma żadnego znaczenia dla sprawy, gdyż szkodą jest w istocie ubytek w majątku poszkodowanego na dzień zdarzenia i to poszkodowany ma prawo zdecydować w jaki sposób zrekompensuje sobie szkodę za kwotę otrzymanego odszkodowania. Zakład ubezpieczeń nie może decydować za poszkodowanego w jakim zakresie i w jakim warsztacie naprawczym pojazd zostanie naprawiony (i tym bardziej narzucić rabatów na części). Według strony zaproponowana poszkodowanemu naprawa na etapie postępowania likwidacyjnego nie doprowadziłaby do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Fakt, że osoba poszkodowana (niemająca fachowej wiedzy z zakresu techniki samochodowej i nieświadoma rzeczywistej wysokości szkody) wyraziła zgodę na wypłatę bezspornej kwoty odszkodowania nie może w żadnym razie przesądzać o wygaśnięciu roszczenia. Powołano się również, na aktualne wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego zgodnie z którymi ustalając należne świadczenie, zakład ubezpieczeń nie może powoływać się na rabaty lub upusty, obowiązujące we współpracujących z nim warsztatach naprawczych i punktach sprzedaży oraz stosować amortyzację (rekomendacje nr 17.2 i 17.3.) i powinien uwzględniać wartość części zakwalifikowanych do wymiany, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę (rekomendacja nr 18). Zakład ubezpieczeń powinien ustalić świadczenie z umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów w wysokości, która zapewni uprawnionemu przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę niezależnie od metody ustalenia wysokości odszkodowania (rekomendacja nr 15). Organizacja naprawy pojazdu przez zakład ubezpieczeń jest możliwa tylko za wyraźną zgodą poszkodowanego (rekomendacja nr 16). Podkreślano, że podstawą jej żądania jest kwota uzasadnionych technicznie i ekonomicznie kosztów naprawy, gdyż wartość ta nie przekracza wartości pojazdu na dzień szkody. Według strony do naprawy nie muszą być użyte wyłącznie części oryginalne sygnowane znakiem jakości O albo zawyżone stawki za roboczogodziny, albowiem to zadaniem biegłego jest określenie jakości koniecznych do prawidłowego wyliczenia odszkodowania części zamiennych i stawek za roboczogodziny.

Wyjaśniono, że po przedmiotowej szkodzie, pojazd został poddany oględzinom przez uprawnionego pracownika podmiotu likwidującego szkodę, który miał możliwość naocznego stwierdzenia, czy pojazd posiadał wcześniejsze uszkodzenia i jakie były zamontowane w nim części i na te właśnie okoliczności został sporządzony protokół szkody. Skoro szkoda i jej zakres (określone uszkodzenia w samochodzie) są niewątpliwe, to posłużenie się przez poszkodowanego przy konstrukcji żądania określoną metodologią wykazywania wysokości szkody (rachunkowa, kosztorysowa) nie ma żadnego wpływu na jego uprawnienie do odszkodowania obejmującego wszystkie ekonomicznie uzasadnione i celowe niezbędne do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego niezależnie od tego czy dokonuje naprawy i czy sam ją organizuje czy też korzysta z usług autoryzowanego zakładu. Poszkodowany może zatem skonstruować żądanie, jako zwrot wydatków faktycznie poniesionych na naprawę pojazdu lub jako równowartość kosztów, których poniesienie przywróci pojazd do stanu sprzed powstania szkody. Poniesione in concreto wydatki na naprawę pojazdu, będą wyznaczać wysokość odpowiedniego odszkodowania, tylko wtedy, gdy odpowiadają kosztom niezbędnym i ekonomicznie uzasadnionym. Jeżeli faktycznie poniesione koszty naprawy w stosunku do kryterium kosztów niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych będą zawyżone lub zaniżone nie stanowią one podstawy określenia należnego poszkodowanemu odszkodowania.

Pokrycie kosztów naprawy pojazdu jest jedynie szkodą następczą, a szkodą bezpośrednią jest uszkodzenie pojazdu i w momencie jej wystąpienia powstaje odpowiedzialność sprawcy i ubezpieczyciela. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że powstanie roszczenia z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, a tym samym zakres odszkodowania, nie zależą od tego czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Odpowiada ono niezbędnym i ekonomicznie uzasadnionym kosztom naprawy, a naprawa dokonana przed uzyskaniem świadczenia od ubezpieczyciela, jej koszt i faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na sposób ustalania wysokości odszkodowania. Nie ma zatem znaczenia czy naprawienie szkody następuje na podstawie faktur za naprawę pojazdu czy wyceny kosztów naprawy - zasady naprawienia szkody muszą być identyczne.

Podkreślano, że roszczenie odszkodowawcze powstaje z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie po powstaniu kosztów naprawy pojazdu, z czym wiąże się brak obowiązku po stronie poszkodowanego udowadniania konkretnych wydatków poniesionych na naprawę pojazdu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego w tym kontekście zwracano również uwagę, że udowodnienie kosztów faktycznie poniesionych jest często bardzo utrudnione (naprawa sposobem gospodarczym, przez samego poszkodowanego, członków jego rodziny lub jego znajomych, brak rachunków na zakup części i opłacenie usług warsztatu naprawczego itp.). Skoro prawo do odszkodowania ma poszkodowany; który w ogóle nie naprawił pojazdu, to nie sposób przyjąć, że nie może go uzyskać poszkodowany, który poczynił nakłady na swój majątek naprawiając uszkodzony pojazd w całości lub w części, tylko z tej przyczyny, że nie wykazał rzeczywistych kosztów naprawy, skoro nie one decydują o zakresie należnego odszkodowania.

Podkreślano również, że dla powstania odpowiedzialności ubezpieczyciela istotne znaczenie ma sam fakt powstania szkody, a nie fakt naprawienia samochodu (sekwencja zdarzeń: wypadek komunikacyjny i uszkodzenie pojazdu, powstanie szkody w majątku poszkodowanego, powstanie roszczenie odszkodowawczego, inne zdarzenia, w tym m.in. naprawienie samodzielne samochodu przez poszkodowanego i poniesienie wydatków). Skoro powstanie szkody (uszczerbku majątkowego) należy łączyć już z chwilą uszkodzenia pojazdu (bo wtedy następuje już uszczerbek w majątku ubezpieczonego rozumianym en bloc i wtedy już powstaje roszczenie o naprawienie szkody, zgodnie z koncepcją dyferencjacyjną), to oczywiście, nie mają tu już znaczenia późniejsze zdarzenia, m.in w postaci sprzedaży uszkodzonego lub już naprawionego samochodu.

Powód podkreślał również, że wykonanie wyceny szkody pozostaje w adekwatnym związku ze szkodą. Przyznał, że prywatna opinia nie posiada mocy dowodu z opinii biegłego sądowego, jednakże opinia ta została wykonana tylko i wyłącznie w celu dokładnego oszacowania roszczenia. Oszacowanie szkody, jest prawidłowe, wtedy kiedy jest dokonywane metodami profesjonalnej wyceny, a opinia dołączona do pozwu została wykonana przez certyfikowanego rzeczoznawcę, który jest także biegłym sądowym, w celu rzetelnego określenia wysokości przedmiotowego roszczenia już na etapie postępowania przesądowego, co miało zapobiec zwiększeniu rozmiaru szkody poprzez uniknięcie kosztów postępowania sądowego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 lutego 2023 r. doszło do kolizji w której jej sprawca posiadał zawartą z pozwanym Towarzystwem (...) SA w W. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Uszkodzeniu uległ samochód osobowy A. (...), nr rej. (...), stanowiący własność M. R. (1).

bezsporne

Powód E. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. jest podmiotem , który prowadzi działalność związaną z oceną ryzyka i szacowaniem poniesionych strat, działalność usługową, gdzie indziej nie sklasyfikowaną, z wyłączeniem ubezpieczeń i funduszów emerytalnych, działalność wspomagającą usługi finansowe, z wyłączeniem ubezpieczeń i funduszów emerytalnych, działalność prawniczą, rachunkowo-księgową, doradztwo podatkowe oraz pozostałe doradztwo w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania.

bezsporne , ponadto odpis KRS k. 10

Po kolizji M. R. (1) zgłosił szkodę do swojego towarzystwa (...) SA w W.. Po przeprowadzonym postępowaniu (...) SA wydał decyzje na mocy której przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 2.209,85 zł. M. R. (1) nie zgodził z wysokością przyznanego odszkodowania, złożył odwołanie podkreślając, że za taką kwotę nie jest w stanie naprawić samochodu. Na skutek odwołania przyznano mu dodatkowe 12,51 zł. Z uwagi na fakt, że również z tą kwotą się nie zgodzi, albowiem za te środki nie był w stanie naprawić samochodu, zwrócił się do powoda E. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. o pomoc w uzyskaniu wyższego odszkodowania.

dowód: zeznania świadka 00:10:11, 00:16:57) z dnia 24 listopada 2022; k.118v, pismo k. 11

W dniu 7 marca 2023 r. M. R. (1) r zawarł z powodem powoda E. z o.o. S.K.A.z siedzibą w T. umowę przelewu wierzytelności – obejmującą wierzytelności z tytułu odszkodowania za szkodę w ww. pojedzie, w związku ze zdarzeniem z dnia 23 lutego 2023 r. od (...) SA. Cenę wierzytelności ustalono na kwotę 1.590,90 zł., w tym 190,90 zł. zaliczki na podatek dochodowy w obowiązującej wysokości 12 % . Poszkodowanemu wypłacono kwotę 1.400 zł

bezsporne, ponadto dowód: umowa cesji k. 15-16, załącznik k. 17

Wartość samochodu w stanie nieuszkodzonym na dzień 23.02.2023 r. wynosiła 28.700 zł., natomiast wartość samochodu uszkodzonego w związku z ww. szkodą 21.8000 zł.

bezsporne ponadto opinia biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacji i ruchu drogowego k. 119-141

Sąd zważył co następuje:

W ocenie Sądu powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało na uwzględnienie w części. Co do zasady stan faktyczny był bezsporny pomiędzy stronami.

W niniejszej sprawie powód domagał się od pozwanego kwoty 8.263,57 zł. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Pozwany wnosząc o oddalenie powództwa, kwestionował wysokość dochodzonego roszczenia.

Bezsporna w sprawie była odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku komunikacyjnego, w którym uszkodzony został pojazd A. (...) stanowiący własność M. R. (1). Niewątpliwie poniesienie kosztów naprawy pojazdu może stanowić szkodę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., pozostającą w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym. Odpowiedzialność bezpośredniego sprawcy szkody wynika z art. 436 § 2 k.c., natomiast odpowiedzialność pozwanego ma charakter akcesoryjny na podstawie zawartej ze sprawcą zdarzenia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 822 § 1 i 4 k.c.). W postępowaniu likwidacyjnym, wypłacono poszkodowanemu kwotę 2.222,36 zł. tytułem odszkodowania wynikającą z kalkulacji przeprowadzonej przez (...). W ocenie Sądu powód był legitymowany czynnie do wystąpienia z roszczeniem związanym z przedmiotowym odszkodowaniem. Z materiału dowodowego wynika, że w dniu 7 marca 2023 r. poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności zgodnie z którą scedował na niego wszystkie wierzytelności jaki mu przysługują z tytułu odszkodowania za szkodę w ww. pojedzie (dowód: umowa cesji k. 15). Umowa ta nie była kwestionowana przez pozwanego.

W niniejszej sprawie sporna była wysokość odszkodowania w związku z uszkodzeniem pojazdu jak i wysokość kosztów związanych z kosztami dotyczącymi sporządzenia wyceny szkody. Bezsporna była okoliczność, że poszkodowany M. R. (1) naprawił sam samochód, a po naprawie ten samochód miał taka samą wartość jak przed szkodą (por. zeznania świadka z dnia 24.11.2023 r.)

Podkreślić należy, że zgodnie z art. 361 § 2 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Poszkodowany jest więc uprawniony do odszkodowania w pełni pokrywającego wyrządzoną szkodę. Naprawienie szkody następuje albo poprzez przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (naprawa pojazdu) lub też przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem odszkodowania, która to suma odpowiada kosztom naprawy pojazdu. Uprawnionemu przysługuje prawo wyboru.

W związku z powyższym zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 361 k.c. odpowiedzialny za szkodę powstałą w wyniku kolizji obowiązany jest do naprawienia wszelkiej szkody majątkowej poniesionej przez poszkodowanego.

Nie budzi wątpliwości, że świadczenie przysługujące stronie powodowej od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego winno w pierwszej kolejności korespondować z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody wyrażonej w art. 361 § 2 k.c., ale jednocześnie powinno obejmować tylko niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na rynku lokalnym (por. Sąd Najwyższy, uchwała z dnia 13 czerwca 2003 r.; sygn. akt III CZP 32/03 (LEX nr 78592). W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że należne odszkodowanie stanowi różnice pomiędzy stanem majątku poszkodowanego jaki istniałby, gdyby przedmiotowa kolizja nie nastąpiła, a stanem tego majątku jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę. W odniesieniu do szkody komunikacyjnej jest to w praktyce różnica pomiędzy wartością, jaką pojazd przedstawiał w chwili wypadku, a jego wartością po wypadku. Co do zasady fakt naprawienia rzeczy (samochodu) nie ma też znaczenia dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, ponieważ wysokość ta powinna odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, a więc kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Treścią świadczenia wynikającego z umowy ubezpieczenia OC, nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu. Od woli poszkodowanego zależy bowiem to, czy i w jakim zakresie wypłacone mu przez ubezpieczyciela odszkodowanie przeznaczy na naprawę samochodu (por. Sąd Najwyższy uchwała z dnia 17 maja 2007 r., sygn. akt III CZP 150/06, LEX nr 258523). Natomiast w orzeczeniu wydanym w dniu 16 stycznia 2002 r. w sprawie o sygn. akt IV CKN 635/00 (LEX nr 78370) Sąd Najwyższy wprost wskazał, iż roszczenie należne od ubezpieczyciela w ramach ustawowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego czy naprawa została już dokonana. Wysokość odszkodowania w takim wypadku należy ustalić według przewidywanych kosztów naprawy i według cen z daty ich ustalania. Inna sytuacja jednakże zachodzi gdy poszkodowany naprawi samochód, a po naprawie wartość samochodu się nie zmieniła.

Sąd podzielił stanowisko strony pozwanej, że w myśl art. 361 § 2 k.c. szkodę definiuje się przy uwzględnieniu tzw. teorii dyferencyjnej czyli jako uszczerbek w prawnie chronionych dobrach wyrażający się w różnicy między stanem dóbr, jaki istniał i jaki mógłby następnie wytworzyć się w normalnej kolei rzeczy, a stanem jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę w dotychczasowym stanie rzeczy ( por. wyrok SN z 7.08.2003r., IV CKN 387/01 ). Zgodnie z art. 361 § 2 k.c. tak rozumiana szkoda obejmuje straty, jakie poszkodowany poniósł oraz korzyści, które osiągnąłby, gdyby szkody mu nie wyrządzono. Gdy zaś chodzi o reguły ustalania wysokości odszkodowania, to należy podkreślić kompensacyjną funkcję odpowiedzialności odszkodowawczej, polegającą na tym, że odszkodowanie powinno ściśle odpowiadać wysokości szkody – nie powinno być niższe od tej wysokości, tak że nie rekompensuje całej szkody, ale i nie powinno być od niej wyższe i stanowić źródła bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego (por. SN uchwał z 22.04.1997r., III CZP 14/97, wyroku z 16.01.2002r., IV CKN 619/00 ). Podkreślić należy, ze Sąd ustala odszkodowanie w chwili zamknięcia rozprawy wyrokowania ( art. 363 § 2 k.c. i art. 316 § 1 k.p.c. ).

Jak powyżej wskazano w przypadku szkody komunikacyjnej to w momencie jej wyrządzenia szkoda ta stanowi różnicę pomiędzy wartością, jaką pojazd przedstawiał przed i po wypadku. Odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego, wówczas musi odpowiadać kosztom naprawy umożliwiającym przywrócenie pojazdowi jego wartości sprzed wypadku ( z wyjątkiem sytuacji określonych w art. 363 § 1 zd. 2 k.c.,). Szkoda ma jednak charakter dynamiczny, który może powodować jej zmienność w czasie zarówno pod względem jakości, jak i ilości. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest zarówno możliwość pojawienia się, obok pierwotnego uszczerbku, także uszczerbku nowego, pozostającego w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem stanowiącym podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej, jak i przekształcenie się postaci oraz zakresu owej szkody na skutek określonych przesunięć w majątku poszkodowanego. Zmiany powstałe od momentu wyrządzenia szkody do chwili orzekana winny być uwzględnione przy ustalaniu wysokości należnego odszkodowania (por. postanowienie SN z 7.12.2018r., III CZP 51/18, postanowienie SN z 17.07.2020r., V CNP 43/19).

W związku z powyższym nie można uznać tak jak chce strona powodowa, że naprawienie samochodu przez poszkodowanego i jego zbycie za określoną cenę pozostają obojętne przy wyrokowaniu. Oczywiście formalnie uzyskanie tej korzyści jest konsekwencją osobnego zdarzenia prawnego, natomiast w jego wyniku uzyskana korzyść zaspakaja interes poszkodowanego powstały wskutek deliktu. Zastosowanie w takim przypadku metody dyferencyjnej przy ustalaniu wysokości szkody, opartej na założeniu, że szkodą jest różnica pomiędzy dwoma stanami majątku poszkodowanego – rzeczywistym i hipotetycznym – prowadzi do wniosku, że szkodą jest różnica wartości pojazdu przed uszkodzeniem i kwoty, którą poszkodowany uzyskał sprzedając pojazd, oraz dodatkowo wydatki poniesione na naprawę przed jego sprzedażą (por. Sąd Okręgowy w Poznaniu XV Wydział Cywilny Odwoławczy, wyrok z dnia 19 sierpnia 2021r. XV Ca 737/21).

W niniejszej sprawie bezsporna jest okoliczność, ze pojazd został naprawiony przez poszkodowanego. Wprawdzie środki finansowe uzyskane z odszkodowania nie starczyły mu na remont, ale już po otrzymaniu od powoda dodatkowo kwoty 1400 zł. już tak. Poszkodowany wskazał również, że po dokonaniu naprawy samochód miał taką samą wartość jak przed szkodą ( dowód: zeznania świadka M. R. z dnia 24 listopada 2023 r. 00:22:54, 00:24:56). Podkreślić należy, ze biegły W. C. wskazał, że wartość samochodu przed zdarzeniem (w stanie nieuszkodzonym) była to kwota ok. 28.700 zł. Natomiast świadek zeznał, ze samochód po naprawie sprzedał za kwotę ok. 30.000 zł. ( dowód: zeznania świadka M. R. z dnia 24 listopada 2023 r. 00:28:16). Powyższy stan faktyczny nie był kwestionowany przez strony. W związku z powyższym w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że skoro odszkodowanie wypłacone w postępowaniu likwidacyjnym wraz z środkami uzyskanymi od powoda (1400 zł.) zrekompensowało poszkodowanemu doznaną szkodę, która sprowadzała się do poniesienia kosztów naprawy, albowiem wartość samochodu po naprawie nie zmieniła się od wartości sprzed szkody, to należy uznać, że wysokość szkody wynosi 3.622,36 zł. Z uwagi na fakt, że ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanemu kwotę 2.222,36 zł., to należało uwzględnić roszczenie powoda w wysokości 1.400 zł. Podkreślić należy, że na taką kwotę tez wycenił wartość uzupełniania odszkodowania powód w dniu 7 marca 2023 r., podpisując umowę cesji (por. umowa k. 15-16). Podkreślić również należy, że w niniejszym postępowaniu ani powód ani pozwany nie wykazali, że wysokość odszkodowania powinna być inna.

W ocenie Sądu brak jest również podstaw aby uwzględnić roszczenie powoda w zakresie dotyczącym poniesionych przez niego kosztów w postępowaniu przedsądowym. Nie budzi wątpliwości, że odpowiedzialność cywilna posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty przedsądowe, w tym koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego. Sąd Najwyższy w swoich orzeczenia podkreślał, że poniesione koszty takiej ekspertyzy są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, ale musi być dokonana ocena przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwienia zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody (por. SN uchwala 7 sędziów z dnia 13.03.2012 r., III CZP 75/11). W ocenie Sąd roszczenie powoda w tym zakresie nie podlegało uwzględnieniu albowiem powód jako podmiot trudniący się gospodarczo skupem wierzytelności jest zobligowany do oszacowania roszczeń i adekwatnie do ich wysokości dokonania zapłaty za cesję. W niniejszej sprawie powód sporządził kosztorys z pewnością po podpisaniu umowy cesji z dnia 7 marca 202 r., albowiem został sporządzony w dniu 10 marca 2023 r. (dowód: faktura k. 26). Biorąc pod uwagę że wysokość szkody była znana powodowi już w dniu podpisania umowy cesji, w związku z czym brak było podstaw aby zlecać sporządzenie dodatkowej wyceny. A tym samym powód, nie będąc właścicielem pojazdu, nie poniósł szkody co do której odpowiada pozwany.

O odsetkach orzeczono mając na uwadze treść przepisów art. 481 k.c., art. 817 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. W pozostałym zakresie roszczenia powoda oddalono jako nieuzasadnione.

Orzeczenie o kosztach w pkt 3 sentencji wyroku – opiera się na przepisie art. 100 k.p.c., a także na § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie. Uwzględniono przy tym, że powód wygrał w części tj w 16 %, a jego koszty procesu wyniosły 3817 zł, na które składają się: koszty opłaty sądowej od pozwu w wysokości 500 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1800 zł, koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł., zaliczka na biegłego 1800 zł. Pozwany poniósł koszty procesu w kwocie 1817 zł, na którą składają się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1500 zł, koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł

Biorąc pod uwagę, ze powód że powód wygrał w 16 %, a pozwany w 84 % to należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 916,28 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3 wyroku).

Biorąc pod uwagę, że Sąd pokrył należne biegłemu wynagrodzenie w wysokości 2.047,92 zł., to biorąc pod uwagę wynik procesu nakazał ściągnąć kwotę 327,66 zł. od pozwanego (16%), a kwotę 1720,25 zł. od powoda (84%) na rzecz Skarbu Państwa tytułem nieopłaconych kosztów sądowych, o czym orzekł w pkt 4 i 5 wyroku (art. 113 ustawy o kosztach w sprawach cywilnych).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ilona Szczepańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Człuchowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Anna Wołujewicz
Data wytworzenia informacji: