I C 354/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Człuchowie z 2024-11-20
Sygn. akt: I C 354/24 upr
WYROK ZAOCZNY
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 listopada 2024 roku
Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Sylwia Piasecka |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Malwina Milkowska |
po rozpoznaniu w dniu 20 listopada 2024 roku w Człuchowie
na rozprawie
sprawy
z powództwa B. z siedzibą wG.
przeciwko D. D.
o zapłatę
oddala powództwo.
Sygn. akt I C 354/25 upr.
UZASADNIENIE
Powód – B. z siedzibą w G., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, złożył pozew przeciwko D. D. o zapłatę kwoty 537,40 złotych wraz z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia następnego po dniu wniesienia pozwu w EPU do dnia zapłaty od kwoty 99,62 złotych i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia następnego po dniu wniesienia pozwu w EPU do dnia zapłaty od kwoty 32,78 złotych i od kwoty 405,00 złotych oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 24 lutego 2020 roku pozwany zawarł z (...) S.A. umowę kredytu gotówkowego o numerze (...), na podstawie której pozwanemu udzielono kredyt na kwotę 2.120,00 złotych. Kwota ta została przekazana przez bank na wskazany przez pozwanego rachunek, a pozwany zobowiązał się do spłaty zobowiązania wynikającego z umowy w 24 miesięcznych równych ratach, w tym ostatnia rata wyrównująca.
Powód zaznaczył, że poniesione przez pozwanego koszty związane z udzieleniem kredytu były zgodne z obowiązującymi przepisami prawa w zakresie maksymalnych poza odsetkowych kosztów kredytu dla umów kredytu konsumenckiego.
Powód podniósł, że pozwany, pomimo precyzyjnie ustalonych warunków umowy, nie zaspokoił wierzytelności i w związku z tym, że pozwany pozostawał w opóźnieniu co do obowiązku spłaty zadłużenia od dnia 16 lutego 2022 roku, pierwotny wierzyciel dokonał wypowiedzenia umowy ze skutkiem na dzień 1 lutego 2023 roku.
Powód wskazał nadto, że przedmiotową wierzytelność nabył na mocy umowy sprzedaży wierzytelności zawartej z (...) S.A. w dniu 22 listopada 2023 roku, jak również, ze wzywał pozwanego do pozasądowego rozwiązania sporu. Jednakże bezskutecznie.
Pozwany – D. D. nie zajął stanowiska w sprawie, nie wniósł o przeprowadzenie rozprawy pod jego nieobecności, jak również nie stawił się na termin rozprawy.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 24 lutego 2020 roku (...) S.A. z siedzibą w W. zawarł z pozwanym D. D. umowę kredytu gotówkowego numer (...), na podstawie której udzielił kredytobiorcy kredytu gotówkowego w wysokości 2.120,00 złotych celem sfinansowania potrzeb własnych.
Całkowita kwota kredytu (bez kredytowanych kosztów kredytu) wynosiła 2.000,00 złotych, zaś całkowity koszt kredytu – 309,40 złotych. Kwota ta obejmowała odsetki za cały okres kredytowania w wysokości 189,40 złotych i koszty ubezpieczenia wskazanego w umowie jako zabezpieczenie kredytu za cały okres obowiązywania umowy w wysokości 120,00 złotych, kredytowane na wniosek kredytobiorcy i jednorazowo doliczone przez bank do kwoty kredytu, pobierany z kwoty kredytu w dniu uruchomienia kredytu. W konsekwencji całkowita kwota do zapłaty przez kredytobiorcę wynosiła 2.309,40 złotych i jej spłata miała nastąpić w 24 miesięcznych równych ratach, przy czym pierwsza rata wynosiła 96,22 złotych i była płatna do dnia 15 kwietnia 2020 roku, kolejne raty w wysokości po 96,22 złotych płatne w terminie do 15 każdego miesiąca i ostatnia rata w wysokości 96,34 złotych płatna do dnia 15 marca 2022 roku.
W umowie określono, że spłaty kredytu zaliczane miały być na poczet należności z tytułu kosztów sądowych i kosztów egzekucyjnych, prowizji i opat, odsetek naliczanych od kwot zadłużenia przeterminowanego, odsetek bieżących, kapitał kredytu stanowiący zadłużenie przeterminowane i kapitał kredytu oraz, że wpłaty dokonane przez kredytobiorcę w ramach poszczególnych kategorii zobowiązań, zaliczane miały być począwszy od najdawniej wymagalnych zobowiązań. Ponadto wskazano, że bank mógł wypowiedzieć umowę w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej lub zagrożenia upadłością kredytobiorcy, lub niedotrzymania przez kredytobiorcę przynajmniej jednego z następujących zobowiązań dotyczących warunków udzielenia kredytu, a mianowicie między innymi, gdy kredytobiorca nie zapłaci w terminie określonym w umowie rat kredytu za co najmniej dwa okresy płatności, po uprzednim wezwaniu kredytobiorcy zaległych rat lub ich części w terminie nie krótszym niż 14 dni roboczych od otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy.
dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia umowy kredytu gotówkowego z dnia 24 lutego 2020 roku k. 24 – 26v.
W dniu 22 listopada 2023 roku pomiędzy (...) S.A. z siedzibą w W. a powodem została zawarta umowa przelewu wierzytelności, na podstawie której bank przelał na fundusz wierzytelności na warunkach określonych w umowie. Przelew wierzytelności miał być skuteczny od dnia przeniesienia, pod warunkiem zapłaty całej ostatecznej ceny, a jeżeli fundusz opóźni się z zaplata ostatecznej ceny , pod warunkiem zapłaty ostatecznej ceny wraz z należnymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie przewidzianymi przez kodeks cywilny.
dowód: umowa przelewu wierzytelności z dnia 22 marca 2023 roku k. 10 – 12v.
W dniu 18 grudnia 2023 roku powód sporządził zawiadomienie o przelewie adresowane do pozwanego, w którym wskazał, że wartość zadłużenia na dzień przelewu wierzytelności wynosił kwotę 531,38 złotych, która obejmowała kapitał w wysokości 99,62 złotych, odsetki w wysokości 26,76 złotych oraz koszty i opłaty w wysokości 405,00 złotych.
dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia zawiadomienia o przelewie k. 23.
W dniu 15 maja 2024 roku 15 maja 2024 roku powód wystawił wyciąg z ksiąg rachunkowych. Na dzień wystawienia dokumentu wymagalna należność wynosiła kwotę 537,40 złotych i obejmowała kapitał w wysokości 99,62 złotych, odsetki w wysokości 32,78 złotych oraz koszty w wysokości 405,00 złotych.
dowód: wyciąg z ksiąg rachunkowych z dnia 15 maja 2024 roku k. 31.
Sąd zważył co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, mimo że strona pozwana – D. D. nie stawił się na termin rozprawy, nie zajął stanowiska w sprawie i nie wniósł o przeprowadzenie rozprawy pod jego nieobecność.
Zatem Sąd, na mocy art. 339 § 1 k.p.c., zobligowany był do wydania wyroku zaocznego. Należy jednak przy tym podkreślić, że wydając wyrok zaoczny Sąd przyjmuje za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Niezależnie bowiem od ustalenia podstawy faktycznej Sąd jest zawsze zobowiązany rozważyć, czy żądanie pozwu jest zasadne w świetle norm prawa materialnego, w szczególności czy oświadczenia zawarte w uzasadnieniu pozwu należycie uzasadniają w całości żądania pozwu i czy uwzględnienie tych żądań nie narusza obowiązujących przepisów. Ma to o tyle istotne znaczenie, że negatywny wynik takiej analizy powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwa, gdyż w tym zakresie nie obowiązuje domniemanie z art. 339 § 2 kpc (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca roku, 1972 roku, III CRN 30/72, 31 marca 1999 roku, I CKU 176/97, 6 czerwca 1997 roku, I CKU 87/97, 15 marca 1996 roku, I CRN 26/96, 15 września 1967 roku, III CRN 175/67, 18 lutego 1972 roku, III CRN 539/71, Legalis, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1972 roku, III CRN 30/72, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 1973, III CRN 59/73). Domniemanie to dotyczy bowiem wyłącznie strony faktycznej wyroku i nie obowiązuje w zakresie prawa materialnego, a nadto zastępuje jedynie postępowanie dowodowe. Dlatego też ten wyjątkowy przepis nie może być wykładany rozszerzająco. W konsekwencji Sąd zawsze jest zobowiązany rozważyć, czy w świetle przepisów obowiązującego prawa materialnego, twierdzenia powoda uzasadniają uwzględnienie żądań pozwu.
Sąd nie może również przyjąć za prawdziwe twierdzeń powoda, jeżeli budzą one wątpliwości. W sformułowaniu art. 339 § 2 k.p.c. mowa jest o przyjęciu za prawdziwe twierdzeń powoda, jeżeli „nie budzą one uzasadnionych wątpliwości co do zgodności z prawdziwym stanem rzeczy”. Uzasadnione wątpliwości mogą powstać w wypadku, kiedy twierdzenia powoda zawarte w pozwie odnośnie stanu faktycznego sprawy, są ze sobą sprzeczne, nie zawierają pełnego stanu faktycznego pozwalającego na rozstrzygnięcie sprawy, wskazują na brak legitymacji procesowej powoda lub pozwanego itp. (porównaj: komentarz do art. 339 k.p.c. pod redakcją Zieliński – system Legalis).
Ocena zgodności z prawdą twierdzeń powoda następuje na podstawie materiału procesowego znajdującego się w aktach sprawy. Nie budzi wątpliwości, że obowiązkiem strony powodowej jest dołączenie do pozwu dowodów, które umożliwią Sądowi weryfikacje twierdzeń pozwu pod kątem spełnienia przesłanek z art. 339 k.p.c. Z treści art. 3 k.p.c. wynika obowiązek stron i ich pełnomocników do przedstawiania dowodów istotnych w sprawie.
Zdaniem Sądu, z uwagi na lakoniczność treści uzasadnienia, brak było podstaw do ustalenia stanu faktycznego jedynie w oparciu o twierdzenia, które zostały zawarte w uzasadnieniu pozwu.
W przedmiotowej sprawie powód wywodził swoje roszczenie z umowy przelewu wierzytelności z dnia 22 listopada 2023 roku, na podstawie której nabył on wierzytelność wobec pozwanego D. D. z umowy kredytu gotówkowego z dnia 24 lutego 2020 roku.
Zgodnie z treścią przepisu art. 720 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. W myśl natomiast art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 roku, poz. 993) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550 złotych albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Zgodnie z przepisem ust. 2 za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę pożyczki.
Przy umowie pożyczki, głównymi świadczeniami stron są, po stronie pożyczkodawcy udostępnienie określonych środków finansowych do korzystania na określony okres czasu, a ze strony pożyczkobiorcy, zwrot tych środków. Umowa pożyczki została przy tym ukształtowania w kodeksie cywilnym w taki sposób, że co do zasady może być zarówno umową odpłatną, jak i nieodpłatną. W przypadku zawarcia przez strony odpłatnej umowy pożyczki, wynagrodzenie pożyczkodawcy winno być wyraźnie określone w umowie.
Z powyższego wynika zatem, że w procesie związanym z wykonaniem umowy pożyczki, powód jest zobowiązany udowodnić, że strony zawarły umowę tej kategorii, a także, że przeniósł na własność biorącego pożyczkę określoną w umowie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku. Biorący pożyczkę powinien zaś wykazać wykonanie swego świadczenia w postaci zwrotu tej samej ilości pieniędzy albo tej samej ilości rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości, przy czym obie strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.
Zgodnie zaś z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Natomiast z treści §2 powołanego wyżej przepisu wynika, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Przedmiotem przelewu może być także dostatecznie oznaczona wierzytelność przyszła. Jest przy tym oczywiste, że z treści umowy przelewu zawartej przez strony musi wynikać jej przedmiot. Innymi słowy skuteczność umowy przelewu wierzytelności uzależniona jest, między innymi, od skonkretyzowania przez strony wierzytelności będącej jej przedmiotem. Wierzytelność, która ma stanowić przedmiot rozporządzenia, powinna być w dostateczny sposób oznaczona (zindywidualizowana). Dotyczy to przede wszystkim wyraźnego określenia stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 roku, III CKN 423/98, Biul. SN 2000, nr 1, s. 1), a zatem oznaczania stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Strony stosunku, świadczenie oraz przedmiot świadczenia muszą być oznaczone, bądź przynajmniej możliwe do oznaczenia (oznaczalne) w momencie zawierania umowy przenoszącej wierzytelność. Z treści umowy przelewu zawartej przez strony musi zatem wynikać jej przedmiot. Jednakże skuteczność umowy przelewu wierzytelności uzależniona jest przede wszystkim od istnienia wierzytelności będącej jej przedmiotem. Przy czym cesjonariusza nie chroni dobra wiara, dlatego też nabędzie on wierzytelność w takim zakresie i tylko wówczas, gdy służyła ona cedentowi a przeniesienie wierzytelności odbywa się więc zgodnie z zasadą, że nikt nie może przenieść więcej praw niż sam posiada.
Przelew wierzytelności jako taki nie powoduje zmiany zobowiązania. Każdorazowo o zakresie jego skutków prawnych decyduje stosunek wewnętrzny zobowiązania stanowiący przyczynę prawną przelewu. Skutek rozporządzający umowy cesji wierzytelności przyszłych nie następuje z chwilą zawarcia umowy cesji, tylko wystąpienia zdarzenia objętego ryzykiem ubezpieczeniowym lub powstania innych okoliczności skutkujących obowiązkiem świadczenia (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 roku, III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22).
W myśl natomiast art. 510 § 1 k.c. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Jak stanowi zaś art. 510 § 2 k.c. jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania.
Gdy skutek procesowy, którego realizacji pismo procesowe ma służyć, wymaga złożenia przez stronę określonego oświadczenia woli, to jest ono w piśmie procesowym wyrażone, mimo że bezpośredniej wypowiedzi w tym przedmiocie brak. Kodeks Cywilny nie przewiduje bowiem wymogu wskazywania w umowie przeniesienia wierzytelności zobowiązania, w wykonaniu którego dochodzi do przelewu co wskazuje na formalnie oderwany charakter samoistnej umowy przelewu, nie zwalnia to jednak stron od dokładnego określenia zobowiązania, w którego wykonaniu zawarta jest umowa przelewu wierzytelności. Niemniej jednak, w trosce o ważność umowy przelewu wierzytelności cedent i cesjonariusz powinni w sposób wyraźny bądź per facta concludentia porozumieć się co do causa dokonanego przelewu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie - I Wydział Cywilny z dnia 19 czerwca 2013 roku, I ACa 340/13, Legalis numer 1241415).
Powyższe okoliczności, zgodnie z treścią art. 6 kc, powinny być wykazane przez osobę, która z faktu tego wywodzi określone dla siebie skutki prawne, a zatem na powodzie. Uregulowanie przepisu art. 6 k.c. stanowi bowiem o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki nieudowodnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Podkreślić przy tym należy, że reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być rozumiana w ten sposób, że zawsze, bez względu na okoliczności sprawy, spoczywa on na stronie powodowej.
Zatem, zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu wynikającym z przywołanego przepisu, powód jest zobowiązany do wykazania wszystkich okoliczności uzasadniających jego roszczenie tak co do zasady, jak i wysokości. Pozwany zaś, który odmawia uczynienia zadość żądaniu powoda, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. Przy czym spoczywający na pozwanym obowiązek dowiedzenia okoliczności wskazujących na wygaśnięcie zobowiązania nie może wyprzedzać ciążącego na powodzie obowiązku udowodnienia powództwa. Podkreślić jednakże należy, że art. 6 k.c. rozumiany być musi przede wszystkim w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 roku, IV CSK 299/06). Obowiązek natomiast przedstawienia dowodów, zgodnie z przepisem art. 3 k.p.c. spoczywa na stronach. Nadto zgodnie z zasadą kontradyktoryjności, rządzącą procesem cywilnym, rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.).
Istotnym jest również, że ciężar dowodu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów i spełnia przy tym dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze dynamizuje postępowanie dowodowe w systemie obowiązywania zasady sporności (kontradyktoryjności) w procesie, po drugie określa wynik merytoryczny sporu (sprawy) w sytuacji krytycznej, gdy strona nie udowodni faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. K. Piasecki, Kodeks cywilny. Księga pierwsza. Część ogólna. Komentarz, Zakamycze, 2003 r.). Oznacza to, że obowiązek wskazania dowodów potrzebnych dla rozstrzygnięcia sprawy, obciąża przede wszystkim strony (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1996 roku, III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29), ponieważ Sąd został wyposażony jedynie w uprawnienie, a nie obowiązek, dopuszczenia dalszych jeszcze, nie wskazanych przez żadną ze stron, dowodów, kierując się przy tym własną oceną, czy zebrany w sprawie materiał jest - czy też nie jest - dostateczny do jej rozstrzygnięcia (art. 316 § 1 in principio k.p.c.). Dlatego też Sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 zd. 2 k.p.c. uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznawany spór jest ich sprawą, a nie sądu. W szczególności, że zasada kontradyktoryjności winna być całkowicie zachowana wówczas, gdy strony korzystają z pomocy profesjonalnych pełnomocników.
W przedmiotowej sprawie powód celem wykazania zasadności i wysokości dochodzonego roszczenia przedłożył umowę przelewu wierzytelności z dnia 22 listopada 2023 roku, zawiadomienie o przelewie wierzytelności z dnia 18 grudnia 2023 roku, kserokopie umowy kredytu gotówkowego z dnia 24 lutego 2020 roku, wyciąg z ksiąg rachunkowych z dnia 15 maja 2024 roku oraz potwierdzony za zgodność z oryginałem załącznik nr 1 do umowy przelewu wierzytelności z dnia 22 lutego 2023 roku.
W ocenie Sądu, z zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego, wynika jedynie, że powód zawarł z pierwotnym wierzycielem – (...) S.A. z siedzibą w W. umowę przelewu wierzytelności. Nie wynika natomiast, w sposób nie budzący wątpliwości, aby nabył na jej podstawie wierzytelność wobec pozwanego w wysokości wskazanej w pozwie. Powód, za wyjątkiem umowy kredytu gotówkowego z dnia 24 lutego 2020 roku, nie przedłożył żadnego innego materiału dowodowego, czy to w postaci harmonogramu spłat czy też informacji od pierwotnego wierzyciela, że w chwili zawierania umowy przelewu wierzytelności właśnie takie zadłużenie posiadał pozwany wobec kredytodawcy. Wątpliwości Sądu, w tym zakresie, powstały przede wszystkim z uwagi na określenie kwot, które składały się na dochodzoną pozwem sumę, albowiem z przedłożonych przez powoda dokumentów, które pochodzą wyłącznie od niego, wynika iż zadłużenie obejmuje kapitał w wysokości 99,62 złotych, odsetki w wysokości 26,76 złotych oraz koszty i opłaty w wysokości 405,00 złotych. Podkreślić przy tym należy, że powód nie określił rodzaju i okresu dochodzenia odsetek, jak również co należy rozumieć pod pojęciem koszty i opłaty, w szczególności że z treści umowy kredytu gotówkowego z dnia 24 lutego 2020 roku wynika, iż całkowity koszt kredytu, oprócz odsetek za cały okres kredytowania w wysokości 189,40 złotych, obejmował jedynie koszty ubezpieczenia wskazanego w umowie jako zabezpieczenie kredytu za cały okres obowiązywania umowy w wysokości 120,00 złotych. przy czym składka została jednorazowo doliczona przez kredytodawcę do kwoty kredytu i pobrana z kwoty kredytu w dniu uruchomienia kredytu. W umowie wskazano nadto, że spłaty kredytu zaliczane miały być na poczet należności z tytułu kosztów sądowych i kosztów egzekucyjnych, prowizji i opłat, odsetek naliczanych od kwot zadłużenia przeterminowanego, odsetek bieżących, kapitał kredytu stanowiący zadłużenie przeterminowane i kapitał kredytu oraz, że wpłaty dokonane przez kredytobiorcę w ramach poszczególnych kategorii zobowiązań, zaliczane miały być począwszy od najdawniej wymagalnych zobowiązań.
Zatem z powyższego zapisu umowy wynika, że kredytodawca w pierwszej kolejności wszelkie wpłaty uiszczane przez pozwanego na poczet zobowiązania, zaliczał na prowizje i opłaty.
Wprawdzie powód przedłożył wyciąg z ksiąg rachunkowych z dnia 15 maja 2024 roku. Podkreślić przy tym jednak należy, że wyciąg ten jest jedynie dokumentem prywatnym i w postępowaniu cywilnym nie ma on mocy dokumentu urzędowego, co wynika wprost z treści art. 194 ust. 2 ustawy z dnia 27 maja 2004 roku o funduszach inwestycyjnych . Ponadto, zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury, dane ujawnione w księgach rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego oraz wyciągu z tych ksiąg mogą stanowić dowód jedynie tego, że określonej kwoty wierzytelność jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tych księgach zdarzenia, np. cesji wierzytelności. Dokumenty te potwierdzają więc sam fakt zdarzenia w postaci cesji wierzytelności. Nie stanowią one jednak dowodu na skuteczność dokonanego przelewu oraz istnienia i wysokości nabytej wierzytelności. Okoliczności te podlegają ogólnym regułom dowodowym, określonym w przepisach art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2013 roku, V CSK 329/12). Co więcej, samo dokonanie zapisu w księgach funduszu o istnieniu wierzytelności nie wiąże się z domniemaniem prawnym, iż wierzytelność ta istnieje, brak bowiem jakiegokolwiek sposobu kontroli prawidłowości podstaw dokonywanych wpisów, poza ich prawidłowością formalną. Organy funduszu nie mają wystarczających kompetencji do zbadania, czy nabywana wierzytelność faktycznie istnieje (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 roku, III CZP 65/09).
Z powyższego dokumentu nie wynika jednak jakie koszty składają się na kwotę 405,00 złotych.
Należy również zauważyć, że powód nie przedłożył żadnego dowodu skutecznego doręczenia czy też nadania do pozwanego korespondencji zawierającej zawiadomienie o przelewie.
Wobec powyższego, skoro strona powodowa, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wykazała zasadności i wysokości dochodzonego roszczenia, mimo że już na etapie elektronicznego postepowania upominawczego powzięła informację o wątpliwościach co do zasadności dochodzonego roszczenia, a mimo to nie zaoferowała w toku niniejszego procesu wiarygodnego i rzetelnego materiału dowodowego, to Sąd oddalił powództwo w całości, o czym orzekł jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Człuchowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sylwia Piasecka
Data wytworzenia informacji: