Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 509/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Człuchowie z 2024-07-19

Sygn. akt: I C 509/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2024 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Anna Wołujewicz

Protokolant:

p.o. protokolanta sądowego Alicja Sas

po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2024 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w (...)

przeciwko (...)

o zapłatę

oddala powództwo

Sygn. akt I C 509/23

UZASADNIENIE

Powód – (...) S.A. z siedzibą w (...) wniósł o zasądzenie w postępowaniu nakazowym od pozwanego S. Z. kwoty 23.073,17 złotych wraz z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 3 lutego 2023 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazano, że roszczenie dochodzone pozwem powstało w związku z umową zawartą z konsumentem. Pozwany poprzez podpisanie weksla dnia 24 maja 2022 roku zobowiązał się do zapłaty w dniu 2 lutego 2023 roku kwoty wskazanej na wekslu w wysokości 27.699,17 złotych. Dlatego w dniu 3 stycznia 2023 roku powód wezwał pozwanego do wykupu weksla. Strona pozwana po wypowiedzeniu dokonała wpłaty 4.626 zł.

Powód wyjaśnił, że weksel został wystawiony przez pozwanego na zabezpieczenie zwrotu całego zadłużenia z tytułu pożyczki udzielonej przez (...) SA na podstawie umowy pożyczki gotówkowej nr (...) z dnia (...). Na dochodzoną pozwem należność składa się suma pozostałych do zapłaty rat pożyczki oraz należne maksymalne odsetki za opóźnienie liczone zgodnie z art. 481 § 2 1 k.c. za każdy dzień opóźnienia w płatności każdej z rat. Powód podkreślił, że pozwany podpisując własnoręcznie kalendarz spłat, znał doskonale wysokość swojego zobowiązania i termin spłaty. Granice wypełnienia weksla określała deklaracja wekslowa załączona do pozwu, którą pozwany również podpisał.

Powód wskazał, że roszczenie stało się wymagalne w dniu 3 lutego 2023 roku., a ponadto pozwany uznał roszczenie powoda w całości w dniu 9 lutego 2023 r. poprzez złożenie oświadczenia o uznaniu długu.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) wniósł o oddalenie powództwa w całości lub ograniczenie roszczenia do kwoty rzeczywiście wymagalnej. Pozwany przyznał, że zawarł umowę pożyczki opisaną w pozwie. Podkreślił, że całkowita kwota pożyczki jaka wynika z pierwszej strony dokumentu części B przedmiotowej umowy wynosiła 12.000 zł i taką kwotę otrzymał. Podkreślał jednak, że dalej w umowie wskazana jest całkowita kwota do zapłaty, która wynosiła już 31 068,00 zł., a on nie miał jej świadomości na moment podpisywania umowy kredytu. Powyższe nie zostało przedstawione przez pośrednika powoda przed czy w momencie podpisywania umowy. Wskazał, że do dnia sporządzenia odpowiedzi dokonał wpłat: 07.07.2022 r- 836 zł, 06.08.2022 r. - 836 zł, 07.09.2022 r . -836 zł, 09.02.2023 r. -836 zł, 07.03.2023 r. - 836 zł, 09.05.2023 r. - 900 zł, 07.07.2023 r. - 1000 zł, 06.10.2023 r. - 1000 zł łącznie kwotę w wysokości: 7.080 zł. Przyznał, że jego wpłaty nie były dokonywane zgodnie z harmonogramem, z uwagi na sytuację losową w jakiej znalazła się jego rodzina. Wyjaśnił, że jego syn, podczas zajęć wychowania fizycznego w szkole zasłabł i doszło do nagłego zatrzymania krążenia. W związku z powyższym musiał przebywać w szpitalu w (...), gdzie przebywał do 29.11.2022 r. wraz z żoną a tym samym oni znaleźli się w bardzo dużym stresie, albowiem okazało się, że syn ma problemy z sercem, musi na siebie uważać, nie może ćwiczyć, nie może się denerwować ani stresować, jak też nie może sam zostawać w domu. Cały czas musi ktoś z nim być, nawet wychodząc na spacer czy podwórko. Po tym zdarzeniu podjęli z żoną decyzję, iż żona zwolni się z pracy, by opiekować się synem, w związku z czym przysługiwał jej tylko zasiłek dla bezrobotnych, a środki pieniężne na utrzymanie rodziny oraz spłatę należności uległy znacznemu zmniejszeniu, niemożliwe stało się spłacanie pożyczki w ustalonych w maju 2022 r. kwotach. Pozwany wyjaśnił również, że ponoszą znaczne koszty leczenia syna, na leki wydawane jest miesięcznie od 400 - 500 zł, a czasem nawet więcej. Wyjaśnił także że na utrzymaniu ma jeszcze córkę, która uczy się poza miejscem zamieszkania, z czym wiążą się koszty internatu, które średnio wynoszą 500 zł miesięcznie. Podkreślał, że umowa pożyczki była podpisana w samochodzie, a pani, z którą była podpisywana bardzo się spieszyła. Zakwestionował aby otrzymywał upomnienia listowne, na które powołuje się powód. Podkreślił, że nie przedstawiono mu informacji o kosztach dodatkowych, wysokości prowizji itp. Ponadto wskazał, że początku lutego br. w godzinach wieczornych przybył windykator i wymógł podpisanie ośwaidczenia o uznaniu długu. Pozwany nie mógł zadecydować o polubownym załatwieniu sprawy i choćby próbie obniżenia miesięcznych rat do spłaty, albowiem druk był już wypełniony, gotowy tylko do podpisania. Z uwagi na chorobę syna i jego obniżoną odporność nie wpuścił windykatora do domu i podpisał dokumenty przed domem. Nie zgodził się również, że powód próbował dokonać restrukturyzacji zobowiązania, gdyż nic takiego nie miało miejsca. Kwota na oświadczeniu o uznaniu długu jest równoznaczna z tą z harmonogramu spłat rat kredytowych. Wyjaśnił również, że następnie ponownie przyszedł dwukrotnie inny windykator, podczas jego nieobecności, jednakże nigdy nic nie zostawił. Wskazywał jedynie, że z uwagi na opóźnienia w płatnościach raty powinny być zwiększone do minimum po 1000 zł. Z uwagi na obawy konsekwencji, w miarę możliwości wpłacał wyższe kwoty, niż wynikały z harmonogramu spłat. Pozwany wskazał, że nie ma rozeznania czy powód, właściwie wypełnił weksel, czy zgodnie z deklaracją i czy jej zapisy są skutecznie wiążące. Powołał się również na orzecznictwo Sądu Najwyższego chcąc zwrócić uwagę na nieprawidłowe praktyki i działania powoda (sygn. akt V CNP 7/20).

Podkreślił, że koszty całkowite do spłaty przekraczają kilkukrotnie kwotę rzeczywistej pożyczki. Jest to niewspółmierne do okoliczności i rażąco zaburza równowagę. Powód na żadnym etapie, nie wytłumaczył z czego owe koszty wynikają, dlaczego koszty obsługi konsumenta są tak wysokie. Jego zdaniem zastrzeżony w umowie koszt nie odpowiada rzeczywiście podjętym przez pożyczkodawcę działaniom. Wyjaśnił również, że nie jest w stanie spłacać miesięcznie rat w wysokości 836 zł, z uwagi na sytuację rodzinną i finansową, a maksymalna kwota jaką może ponosić miesięcznie to 400 zł. Zwrócił również uwagę, że powód nie dopełnił obowiązków pośrednika kredytowego wynikających z art. 28 ustawy o kredycie konsumenckim, albowiem przed zawarciem umowy, nie otrzymał jakichkolwiek informacji od niego odnośnie wysokości ewentualnych kosztów czynności faktycznych lub prawnych związanych z przygotowaniem, oferowaniem, zawieraniem lub wykonywaniem umowy o kredyt, które pośrednik kredytowy otrzymuje od konsumenta i informacji, czy pośrednik kredytowy otrzymuje wynagrodzenie od kredytodawcy.

Jego zdaniem umowa nie była sformułowana w sposób jednoznaczny i zrozumiały, nie miał przestrzeni czasowej, by się z nią zapoznać, podpisy były stawiane mechanicznie, bo „takie są procedury i tak trzeba". Nie było dyskusji na temat zapisów i próby ich wyjaśnienia. Przedstawiono mu wzór, bez możliwości indywidualnych negocjacji. Podkreślał, że postanowienia umowy kształtują jego prawa i obowiązki jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i naruszają jego interesy jak i każdego innego konsumenta, który zawiera umowę z powodem na tak jednostronnie przygotowanych warunkach.

W odpowiedzi na stanowisko pozwanego powód podtrzymał wszystkie twierdzenia, dowody i wnioski. Wskazał, że pozwany dokonał wpłat w wysokośc i 8.078,00 zł podczas pobrał pożyczkę w kwocie 12.000,00 zł, w związku z powyższym oddalenie powództwa jest sprzeczne z art. 5 k.c. i art. 720 k.c. Podkreślił, że przedmiotowa umowa pożyczki nie zawierała zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia ani kosztów windykacji, pozwany zaprzestał spłacać pożyczkę w dniu 9 października 2023 roku. W związku z powyższym powód wezwał go do zapłaty zaległych rat, a następnie miał prawo do wypełnienia weksla. Pozwany mógł się skontaktować się w celu restrukturyzacji zadłużenia. Po upływie terminu do zapłaty powód wypowiedział pozwanemu umowę, a weksel został wypełniony zgodnie z deklaracją wekslową. Podkreślono, że pozwany w pełni zaakceptował warunki umowy. Postanowienia główne umowne w tym kwota pożyczki, ilość i kwota rat została ustalona z pozwanym indywidualnie. Pozwany miał świadomość spłaty co miesiąc rat w wysokości 863,00 zł. Tak też rozpoczął spłatę pożyczki. Powód nie ukrywał żadnych danych, które miałyby wpłynąć na wysokość pożyczki. Wysokość kosztów pozaodsetkowych mieści się w limicie ustawowym, zostały enumeratywnie, transparentnie wskazane w umowie. Pozwany zaakceptował wysokość prowizji podpisując dodatkowo treść załącznika do wniosku o udzielenie pożyczki.

Dołączony do pozwu weksel in blanco z klauzulą „nie na zlecenie” wystawiony został i podpisany przez stronę pozwaną jako weksel gwarancyjny zabezpieczający umowę, w której precyzyjnie wskazano, że całkowita kwota pożyczki, czyli suma wszystkich środków pieniężnych, które pożyczkodawca udostępnia pożyczkobiorcy na podstawie umowy, wynosi 12.000,00 zł., całkowity koszt pożyczki, czyli wszystkie koszty, które pożyczkobiorca jest zobowiązany ponieść w związku z umową 19.068,00 zł , całkowita kwota do zapłaty, tj. suma całkowitego kosztu pożyczki i pożyczki wynosi 31.068,00 zł. Informacja o całkowitej kwocie pożyczki oraz całkowitej kwocie do zapłaty została dodatkowo wyeksponowana na pierwszej stronie umowy pożyczki.

Powód podkreślał, że pozwany w pełni zaakceptował warunki umowy które zostały z nim indywidualnie ustalone co do kwoty pożyczki, odsetek, rat i ich wysokości. Zgodnie z ogólną zasadą pacta sunt servanda powinien realizować warunki umowy. Rozpoczął spłatę zgodnie z harmonogramem. Nikt nie przymuszał go do zawarcia umowy. Nie ma przepisów które zakazywałyby pobierania prowizji przy umowach pożyczki co więcej art. 5 pkt 6a ustawy z dnia 12 maja 2011 0 kredycie konsumenckim jednoznacznie dopuszcza możliwość pobierania prowizji i wszelkiego rodzaju opłat. Koszty pozaodsetkowe mieszczą się w limicie ustawy o kredycie konsumenckim, a zawarte w umowie informacje przedstawione są w sposób przejrzysty i zrozumiały dla pożyczkobiorcy. Umowa nie zawiera elementów ukrytych, które wpływałyby na wysokość należności, zawarta jest na kilku stronach, nie jest długa ani skomplikowana, zawiera zapisy, których zrozumienie nie wymaga poziomu wiedzy eksperta wręcz przeciwnie jest przystępna dla przeciętnego konsumenta. Zawierając umowę pozwany potwierdził fakt zapoznania się z warunkami umowy w tym wszystkimi zapisami dotyczącymi kosztów dodatkowych i opłat przewidzianych na wypadek niewywiązania się z zobowiązania w umówionym terminie czyli znał wszelkie warunki umowy w tym wszelkie koszty oraz miał możliwość swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli. Z tych też względów nie ma podstaw do przyjęcia omawianych zapisów umownych za klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. Zdaniem strony wartość prowizji została jasno określona w umowie pożyczki zatem badanie jej pod kątem abuzywności w chwili kiedy obowiązuje już art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim jest wykluczone. Skoro ustawodawca przewidział taką możliwość wprost w obowiązujących przepisach prawa to brak jest podstaw do badania ich w zakresie abuzywności, zwłaszcza w świetle tego, że powód ponosi koszty udzielania pożyczek takich jak weryfikacja pożyczkobiorcy, przygotowania umowy, zatrudniania pracowników celem monitorowania bieżącej spłaty umowy. Zastrzeżenie prowizji jest powszechnie akceptowaną praktyką rynkową stosowaną wśród instytucji sektora finansowego.

Powód podkreślił również, że tzw. pozaodsetkowe koszty kredytu nie służą wyłącznie pokryciu kosztów instytucji kredytującej. Wszelkie koszty i opłaty, jakie ponoszą konsumenci, mogą w części stanowić zysk (marżę), ponieważ żaden przepis nie zobowiązuje instytucji kredytowych, aby swoją marżę zysku osiągały wyłącznie poprzez odsetki naliczane konsumentom. Powód powołał się na dyrektywy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, uznając, że postanowienia dyrektywy nie stoją na przeszkodzie przepisom wewnętrznego prawa krajowego zakazującym instytucjom kredytowym pobierania pewnych prowizji bankowych, zdaniem strony w świetle orzecznictwa samego Trybunału sama wysokość prowizji nie przesądza jeszcze o abuzywności postanowienia przewidującego jej pobranie, zwłaszcza jeżeli uwzględniać ma ona profil prowadzonej działalności gospodarczej i wysokie ryzyko. Podkreślał również, że według Trybunału ostateczna ocena należy do sądu krajowego, który uwzględniania konkretne okoliczności, zwraca m.in. uwagę na możliwość oszacowania przez konsumenta konsekwencji postanowienia, jego zrozumienia i możliwości wprowadzenia w błąd. Powód podkreślał, że przy ocenie abuzywnego charakteru postanowienia w niniejszej sprawie istotne znaczenie ma to że wysokość wszystkich kosztów została jednoznacznie konsumentowi wskazana w taki sposób że już w chwili zawierania umowy znał kwotowo ich wysokość jak również ich proporcję w stosunku do kwoty kredytu. Powołał się na stanowisko, że jeżeli zatem instytucja kredytująca zastrzega opłatę, której wysokość jest już w chwili zawarcia umowy znana konsumentowi zarówno co do wysokości jak i co do proporcji do wysokości udzielonego kredytu to nie sposób przyjmować by konsument był w jakikolwiek sposób wprowadzony w błąd, nie był w stanie zrozumieć postanowienia i ocenić jego konsekwencji. Zdaniem strony w świetle ocenie orzecznictwa należy mieć na względzie także charakter podmiotu udzielającego pożyczkę (którym nie jest bank i którego ryzyko jest znacznie większe, bo udziela pożyczek osobom o niskiej zdolności kredytowej), okres obowiązywania umowy, niepobieranie żadnych innych opłat i fakt, że jej wysokość wynika wprost z umowy.

Powód podkreślał także, że pisma dotyczące wezwania do zapłaty jak i wypowiedzenie umowy zostało wysłane na adres strony pozwanej podany w umowie, za pośrednictwem publicznego operatora pocztowego Poczta Polska S.A. listem poleconym tak, że mogła zapoznać się z jego treścią.

Powód twierdził również, że zgodnie z wieloletnim dorobkiem orzeczniczym Trybunału Sprawiedliwości UE, a także zgodnie z treścią art. 2 pkt 8 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym za przeciętnego uznaje się konsumenta, który jest dostatecznie dobrze poinformowany, uważny i ostrożny. Konsument taki potrafi wynajdywać informacje potrzebne do dokonania decyzji o zakupie, jest uważny przy dokonywaniu zakupów i krytyczny względem przekazywanych wobec niego przekazów marketingowych. Konsument musi być więc uważny, ostrożny i racjonalny. Strona przyznała, że obowiązujący system prawny chroni konsumenta w większym stopniu, aniżeli podmioty profesjonalne, nie sposób jednak przyznawać konsumentom nadmierną ochronę dla ich działań wynikających z własnej nierozwagi. Zdaniem strony ostrożny konsument winien zaciągać takie zobowiązania, które byłby w stanie spłacać nawet w przypadku utraty dochodów przez co najmniej kilka miesięcy. Niewyobrażalne i niewytłumaczalne jest pobieranie pożyczek na jasnych, klarownych, jednoznacznych, wyszczególnionych na pierwszej strony umowy i z góry wiadomych warunkach, a następnie uchylanie się od ich spłaty. Wbrew powszechnemu odczuciu „pożyczki pozabankowe” nie wykorzystują najbiedniejszych ludzi, ale właśnie dają im szanse na uzyskanie dodatkowego kapitału w przypadku zaistnienia takiej potrzeby.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany (...) telefonicznie skontaktował się z przedstawicielem powoda w celu zawarcia pożyczki, chciał uzyskać kwotę 10.000 zł. Po przeprowadzeniu rozmowy zaproponowano mu kwotę 12.000 zł., telefonicznie wskazano mu, że rata będzie wynosić ok.800 zł. Następnie przedstawicielka powoda, przyjechała do miejscowości P. i w samochodzie okazała pozwanemu wypełnione dokumenty gotowe do podpisu. W związku z powyższym w dniu 24 maja 2022 roku pozwany (...) zawarł z powodem (...) z siedzibą w (...) umowę pożyczki gotówkowej nr (...). Na podstawie ww. umowy, pożyczkodawca na wniosek pożyczkobiorcy udzielił pożyczki gotówkowej w wysokości 24.000 złotych, na którą składała się całkowita kwota pożyczki, czyli suma wszystkich środków pieniężnych, nieobejmujących kredytowanych kosztów pożyczki, które pożyczkodawca udostępnił pożyczkobiorcy na podstawie umowy w wysokości 12.000,00 złotych oraz kredytowane koszty pożyczki, czyli kwotę pieniężną wynoszącą 12.000,00 złotych, która miała zostać przeznaczona na zapłatę kosztów należnych w dniu zawarcia umowy, o których mowa w pkt 1.4 umowy. Koszty związane z udzieleniem pożyczki pożyczkodawcy obejmowały opłatę przygotowawczą w wysokości 340,00 złotych, prowizję pośrednika finansowego w wysokości 1.553 zł. i prowizję pożyczkodawcy w wysokości 10.107 złotych. Całkowity koszt pożyczki, czyli wszelkie koszty które pożyczkobiorca był zobowiązany ponieść w związku z umową wyniosły kwotę 19.068 złotych, natomiast całkowita kwota do zapłaty przez pożyczkobiorcę wyniosła kwotę 31.068 złotych. W trakcie podpisywania umowy przedstawiciel powoda nie tłumaczył pozwanemu konsekwencji podpisania poszczególnych dokumentów, które podpisywał. Pozwany podpisywał dokumenty w miejscach wskazanych przez przedstawiciela.

Pozwany zobowiązał się spłacić pożyczkę w 36 miesięcznych równych ratach, każda w wysokości 863,00 złotych, zgodnie z harmonogramem spłat stanowiącym załącznik numer 1 do umowy, na rachunek pożyczkodawcy.

bezsporne, ponadto dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia pożyczki z wraz z harmonogramem spłat k. 5-8,.

Zabezpieczeniem pożyczki był weksel własny in blanco nie na zlecenie, którego ważność strony określiły w umowie do momentu spłaty zobowiązań pożyczkobiorcy z tytułu tej umowy. Integralną częścią przedmiotowej umowy była deklaracja wekslowa, regulująca tryb i terminy upoważniające pożyczkodawcę do wypełnienia weksla.

dowód: deklaracja wekslowa k 13, weksel k. 11

Zgodnie z art. 8.1 umowy pożyczki powód mógł wypowiedzieć umowę pożyczki, gdy opóźnienie w płatności kwoty równej jednej racie przekroczy 30 dni, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty w terminie 7 dni. Zgodnie z deklaracją wekslową weksel był wystawiony tylko na zabezpieczenie zwrotu ww. pożyczki. Weksel mógł być wypełniony tj. uzupełniony na kwotę odpowiadającą zadłużeniu pożyczkobiorcy. Weksel mógł być wypełniony gdy:

a) opóźnienie w płatności kwoty równej jednej racie przekroczy 30 dni, po uprzednim wezwaniu do zapłaty w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania,

c) w razie złożenia oświadczenia o odstąpienia od umowy i w przypadku braku zaksięgowania zwrotu środków w terminie 30 dni.

bezsporne, nadto dowód: umowa pożyczki gotówkowej k. 5-8, , deklaracja wekslowa k. 13,

Pozwany początkowo spłacał pożyczkę zgodnie z harmonogramem, zapłacił raty po 863 zł., w dniu 8 lipca 2022 r., 8 sierpnia 2022 r., 7 września 2022 r. W dniu 20 października 2022 r. jego syn (...), podczas zajęć wychowania fizycznego w szkole zasłabł i doszło do nagłego zatrzymania krążenia. W związku z powyższym musiał przebywać w szpitalu w (...), gdzie przebywał do 29 listopada 2022 r. wraz z żona pozwanego. W trakcie badań okazało się, że syn ma problemy z sercem, musi na siebie uważać, nie może ćwiczyć, nie może się denerwować ani stresować, jak tez nie może sam zostawać w domu. Cały czas musi ktoś z nim być, nawet wychodząc na spacer czy podwórko. Z powodu koniecznej opieki nad dzieckiem żona pozwanego zwolniła się z pracy. To spowodowało, że ich sytuacja finansowa znacznie się pogorszyła, albowiem zaczął jej przysługiwać tylko zasiłek dla bezrobotnych, a znacznie wzrosły koszty leczenia syna, albowiem na leki zaczęli wydawać miesięcznie od 400 - 500 zł, czasem nawet więcej. Ponadto pozwany ma na utrzymaniu córkę, która uczy się poza miejscem zamieszkania, z czym wiążą się koszty internatu, które średnio wynoszą 500 zł miesięcznie. Powyższa sytuacja doprowadziła do tego że pozwany zaprzestał wywiązywać się z ciążącego na nim zobowiązania i nie spłacał rat pożyczki zgodnie z ustalonym kalendarzem spłat.

bezsporne

Z uwagi na brak wpłat zaczęli pojawiać się w mieszkaniu pozwanego windykatorzy, którzy twierdzili, że z uwagi na brak wpłat konieczne jest uiszczanie rat min. 1000 zł. Powód wpłacił kolejne raty po 863 zł. w dniu 10 listopada 2022 r., 10 lutego 2023 r., 8 marca 2023 r. W dniu 10 maja 2023 r. wpłacił 900 zł., a 10 lipca 2023 r. i 9 października 2023 r. wpłacił po 1000 zł.

bezsporne ponadto harmonogram wpłat k. 44

Powód pismem z dnia 6 grudnia 2022 roku wezwał pozwanego do zapłaty zaległych dwóch rat pożyczki wymagalnych w dniach 03.11.2022, 03.12.2022 w łącznej wysokości 1.726 zł. w terminie 7 dni od otrzymania pisma, pod rygorem wypowiedzenia umowy. Wezwanie to pozwany odebrał w dniu 9 grudnia 2022 r. Z uwagi na brak zapłaty pismem z dnia 4 stycznia 2023 roku pożyczkodawca wypowiedział umowę pożyczki z zachowaniem 30-dniowego terminu. Jednocześnie zawiadomił pozwanego, że zgodnie z postanowieniami umowy oraz deklaracji wekslowej wystawiony przez pozwanego weksel in blanco został wypełniony i w przypadku nieotrzymania zapłaty w ciągu 30 dni, sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.

bezsporne, ponadto dowód: pismo k. 9, 12 potwierdzenie odbioru k. 16,17

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Bezsporna była okoliczność, że należności dochodzone pozwem na podstawie weksla dotyczyły umowy pożyczki zawartej z konsumentem.

Podkreślenia wymaga fakt, iż to strona powodowa powinna udowodnić, że określona wierzytelność jej przysługuje, tym bardziej, że jako wierzyciel dochodzący zaspokojenia wierzytelności, powinien wykazać podstawę (źródło) zobowiązania pozwanego, jak i jego wysokość. Zgodnie bowiem z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi określone dla siebie skutki prawne, tym bardziej, że ciężar dowodu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów. Sąd tylko wyjątkowo winien ingerować w przebieg postępowania dowodowego dopuszczając dowody z urzędu, które to uprawnienie wynika z treści przepisu art. 232 k.p.c. Zgodnie bowiem z przyjętą linią orzecznictwa obowiązek wskazania dowodów, potrzebnych dla rozstrzygnięcia sprawy, obciąża przede wszystkim strony (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1996 r., III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29).

W niniejszej sprawie powód wywodził swoje roszczenie z weksla, który zabezpieczał wierzytelności związane z zawartą w dniu 24 maja 2022 roku umową pożyczki, która została zawarta przez pozwanego występującego jako konsument. Roszczenie powstało w związku z niewywiązaniem się przez niego z zobowiązania.

Podkreślić należy, że powód dochodził swoich roszczeń w oparciu o weksel i związane z tym unormowania. Nie budzi wątpliwości, że weksel stanowił zabezpieczenie spłaty pożyczki, był on wystawiony in blanco nie na zlecenie, a zasady wypełnienia weksla regulowała deklaracja wekslowa. Zgodnie z deklaracją wekslową pożyczkodawca został upoważniony do wypełnienia weksla wyłącznie na sumę odpowiadającą zadłużeniu pożyczkobiorcy wobec pożyczkodawcy wynikającemu z umowy pożyczki.

Na mocy art. 9 Prawa wekslowego wystawca weksla odpowiada za przyjęcie i za zapłatę weksla. Zgodnie z art. 10 w/w ustawy jeżeli weksel, niezupełny w chwili wystawienia, uzupełniony został niezgodnie z zawartym porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba że posiadacz nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa.

Nie budzi wątpliwości, że wręczeniu weksla in blanco towarzyszy porozumienie dotyczące uzupełnienia weksla. Istnienie porozumienia co do uzupełnienia weksla jest obligatoryjne, związane jest z wystawieniem i wydaniem weksla in blanco. Z brzmienia ww. art. 10 wynika konieczność istnienia porozumienia stron. Jeżeli wystawca wydał weksel in blanco, to tym samym upoważnił otrzymującego weksel do wypełnienia go zgodnie z umową. W wyniku wypełnienia weksla in blanco częściowo niezgodnie z porozumieniem na niekorzyść osoby na nim podpisanej, osoba ta może stać się zobowiązana wekslowo w granicach, w których tekst weksla odpowiada porozumieniu – deklaracji wekslowej (por. SN z 26.1.2001 r., II CKN 25/00). W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że w razie naruszenia uprawnienia do uzupełnienia weksla in blanco przez wpisanie wyższej sumy od kwoty wierzytelności, dla której zabezpieczenia weksel in blanco został wręczony, osoba na nim podpisana staje się zobowiązana wekslowo w granicach w jakich tekst weksla jest zgodny z upoważnieniem ( por. wyr. SN z 22.6.2006 r., V CSK 70/06, OSNC 2007, Nr 4, poz. 59; SN z 1.12.2010 r., I CSK 181/10, L.)

Bezsporna była okoliczność, że pozwany występował jako konsument. Zarówno normy prawa wspólnotowego chronią praw konsumentów, ale także polski ustawodawca wprowadził szczególną ochronę tej grupy uczestników obrotu cywilnego jako słabszej strony stosunków zobowiązaniowych zapewniając im ochronę przed stosowaniem przez silniejszego przedsiębiorcę, profesjonalnie działającego w obrocie, postanowień kształtujących ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i wywierający szkodliwy wpływ na ich interesy, ustawodawca wprowadził szczególne regulacje prawne chroniące konsumenta. Powyższe wynika zarówno z art. 76 Konstytucji RP, zgodnie z którym władze publiczne chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi jak i przepisów ustawowych . Zgodnie z prawem unijnym (...) ( por. wyr. Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 13 września 2018 r. (C-176/17) , Sąd ma obowiązek zbadać czy w umowach z konsumentami nie występują niedozwolone klauzule umowne lub inne postanowienia naruszające prawa konsumentów.

W niniejszej sprawie powód wniósł pozew o wydanie nakazu zapłaty w postepowaniu nakazowym na podstawie art. 485 § 2 k.p.c. Następnie w dniu 13 listopada 2023 r. Referendarz Sądowy stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, w związku z czym sprawę skierowano do postępowania zwykłego (...). Wówczas już strona uzyskała informację, że twierdzenia strony zawarte w pozwie jak i dowody nie stanowią podstawy - w ocenie Sądu - do wydania nakazu zapłaty.

Jak powyżej wskazano Sąd ma obowiązek zbadać czy w umowach z konsumentami nie występują niedozwolone klauzule umowne lub inne postanowienia naruszające prawa konsumentów, jednakże w niniejszej sprawie pozwany podniósł, że przedmiotowa umowa została zawarta w samochodzie, szybko, albowiem przedstawiciel powoda nie miał czasu, że nie były mu tłumaczone najważniejsze postanowienia umowne oraz, że umowa zawiera klauzule abuzywne. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że Sąd ma obowiązek w procesie wekslowym z udziałem konsumenta badać stosunek podstawy łączący strony, nawet bez zarzutu strony pozwanej. Nie budzi również wątpliwości, że aby skutecznie dochodzić roszczenia z weksla będącego pierwotnie wekslem in blanco stanowiącym zabezpieczenie innych roszczeń między stronami, konieczne jest przedłożenie zarówno weksla oraz wykazanie, że między stronami istniało porozumienie (deklaracja – umowa - wekslowa), upoważniające stronę otrzymującą weksel do jego wypełnienia i określające warunki dokonania tej czynności. Powód jako strona stosunku podstawowego, winien przestawić deklarację wekslową i wskazać na okoliczności decydujące o jego wypełnieniu zgodnie z zawartą deklaracją.

Biorąc pod uwagę, że weksel zabezpieczający kredyt konsumencki, nie może być źródłem zobowiązania abstrakcyjnego (nie może być indosowany), w związku z czym powód winien wskazać dowody na istnienie i wysokość zobowiązania wekslowego zgodnie z ogólnymi regułami dowodzenia.

Na mocy art. 29 ww. ustawy umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej, chyba że odrębne przepisy przewidują inną szczególną formę. Kredytodawca lub pośrednik kredytowy jest zobowiązany niezwłocznie doręczyć umowę konsumentowi. Umowa powinna być sformułowana w sposób jednoznaczny i zrozumiały. Powyższe ma gwarantować konsumentowi czytelną informacje o treści stosunku prawnego, na który się zobowiązuje i jakie powstają po jego stronie prawa i obowiązki.

W niniejszej sprawie w ocenie Sądu nie budziły żadnych wątpliwości twierdzenia powoda co do zawarcia przedmiotowej umowy pożyczki, kwoty przelanej pozwanemu, brak spłaty rat pożyczki zgodnie z harmonogramem umowy pożyczki oraz wysłanie pism zatytułowanych wezwanie do zapłaty i wypowiedzenie umowy. W ocenie Sądu pozwany niewątpliwie zawarł z powodem umowę pożyczki i podpisał weksel in blanco, stanowiący zabezpieczenie powyżej opisanej umowy i podpisał deklarację wekslową. Niewątpliwie podpisał dokumenty związane z udzieloną mu pożyczką. Powyższe wynika z dowodów przedłożonych przez stronę, a także tym okolicznościom nie zaprzeczał pozwany. Jednakże, biorąc pod uwagę, że przedmiotem powództwa było roszczenie wekslowe wynikające z umowy pożyczki, która została zawarta przez pozwanego występującego jako konsument, to Sąd miał obowiązek – jak powyżej wskazano , zbadać czy w umowach z konsumentami nie występują niedozwolone klauzule umowne lub inne postanowienia naruszające prawa konsumentów.

Umowy zawarte z konsumentem podlegają ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 § 1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez oferenta. W ramach sądowej kontroli umów należy dokonać oceny, czy określone postanowienie umowne zawiera cechy postanowienia niedozwolonego, a mianowicie czy jest ono nieuzgodnione indywidualnie z konsumentem i czy kształtuje jego prawa oraz obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Podkreślić należy, że powód dochodził – oprócz spłaty kapitału pożyczki wraz z odsetkami również dodatkowych kosztów w postaci – opłaty przygotowawczej w wysokości 340 zł., prowizji pośrednika finansowego 1.553 złotych oraz prowizji pożyczkodawcy 10.107 zł. Zdaniem powoda oplata przygotowawcza naliczana jest jako koszt związany z przygotowaniem i zawarciem umowy, a prowizja pożyczkodawcy (zestawienie kwot składających się na prowizje pożyczkodawcy zostało przedstawione pożyczkobiorcy na etapie wnioskowania o pożyczkę, w załączniku do wniosku o udzielenie pożyczki). Podkreślić należy, ze suma ww. opłat stanowi kwotę 12.000 zł. czyli opłaty te były równowartością udzielonej przez powoda pożyczki. Wątpliwość Sądu wzbudziły wskazane w umowie należności z tytułu prowizji.

Nie ulega wątpliwości, że strony postępowania łączyła umowa pożyczki. Zgodnie z treścią art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem.

Z kolei w myśl art. 3 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2014 roku, poz. 1497 ze zm.) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 złotych albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi, przy czym za umowę o kredyt konsumencki uważa się między innymi umowę pożyczki.

Przy umowie pożyczki, głównymi świadczeniami stron są: po stronie pożyczkodawcy udostępnienie określonych środków finansowych do korzystania na określony okres czasu, a ze strony pożyczkobiorcy, zwrot tych środków (tak zwany depozyt nieprawidłowy). Umowa pożyczki została przy tym ukształtowania w kodeksie cywilnym w taki sposób, że co do zasady może być zarówno umową odpłatną, jak i nieodpłatną. W przypadku zawarcia przez strony odpłatnej umowy pożyczki, wynagrodzenie pożyczkodawcy winno być wyraźnie określone w umowie. Zwyczajowo formę wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału stanowią odsetki, ewentualnie zapłata prowizji. Ustawodawca, aby przeciwdziałać ocenianemu negatywnie w świetle zasad współżycia społecznego zjawisku lichwy oraz aby chronić interesy słabszych uczestników obrotu gospodarczego, jakimi zazwyczaj są konsumenci, wprowadził przy tym do kodeksu cywilnego instytucję odsetek maksymalnych, których wysokość winna stanowić podstawowe odniesienie do oceny ekwiwalentności wysokości wynagrodzenia pożyczkodawcy ustalonego w umowie. Stopa tych odsetek ustalana jest w odniesieniu do aktualnej stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego i odzwierciedla bieżący układ stosunków gospodarczych, „cenę” pieniądza w obrocie międzybankowym i poziom inflacji, zapewnia więc pożyczkodawcom godziwy zysk. Z drugiej strony jej wprowadzenie nie pozwala podmiotom uprzywilejowanym, jakim zwykle w obrocie z konsumentami znajdującymi się w trudnej sytuacji materialnej, niewykształconymi lub mającymi trudności intelektualne z rozeznaniem konsekwencji swojego działania, są pożyczkodawcy, na wykorzystywanie przymusowego położenia słabszej strony umowy. Odsetki, obok prowizji za udzielenie pożyczki, stanowią wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych. Trzeba też podkreślić, że umowa pożyczki, sformułowana zgodnie z zasadami uczciwego i rzetelnego obrotu na rynku kapitałowym, powinna jasno określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Te ostatnie powinny zostać przy tym określone w wysokości rzeczywiście ponoszonej przez pożyczkodawcę tak, aby nie stanowiły ukrytego źródła zysku. Ponadto z istotą pożyczki sprzeczne jest przeniesienie” na rzecz biorącego pożyczkę sum pieniężnych, których w rzeczywistości nigdy on nie otrzymuje, a które automatycznie zostają zaliczone na poczet związanych z pożyczką kosztów i opłat lub umów dodatkowych. W wyniku tego pożyczkobiorca byłby bowiem zobowiązany do spłaty znacznego zobowiązania, nie otrzymując przy tym na własność żadnych środków pieniężnych. Taką konstrukcję umowy pożyczki należy więc uznać za sprzeczną z zasadą swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c., zgodnie z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zgodnie bowiem z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przyjętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Przy czym pod pojęciem konsumenta kodeks cywilny w art. 22 1 k.c. wskazuje osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Obie wskazane w art. 385 1 § 1 k.c. formuły prawne służą ocenie tego, czy klauzule umowne przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej w zakresie kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta ( porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04).

W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku.

(...) postanowienie umowne kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, która to sprzeczność rażąco narusza jego interesy. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania ( porównaj: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 roku VI ACa 262/11).

Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie, dodatkowe koszty pożyczki obejmujące prowizje, zostały określone na zawyżonym, nieznajdującym żadnego uzasadnienia, poziomie. Opłaty te zostały ustalone w stałej zryczałtowanej wysokości, niezależnie od faktycznie poniesionych wydatków, przez co dochodzi do braku ekwiwalentności świadczeń stron umowy pożyczki i skutkuje bezpodstawnym wzbogaceniem się strony powodowej. Wprowadzenie przez powoda opłat w wysokości wskazanej w umowie godziło w dobre i uczciwe praktyki kupieckie oraz w sposób rażący naruszało interes pozwanego jako konsumenta. Wprawdzie z umowy wynika pkt 14.c, zestawienie kwot składających się na prowizje pożyczkodawcy zostało przedstawione pożyczkobiorcy na etapie wnioskowania o pożyczkę, w załączniku do wniosku o udzielenie pożyczki, jednakże w ocenie Sądu brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia dla tych opłat. Jak twierdzi pozwany w tym zakresie nie zostały mu udzielone żadne wyjaśnienia, dostał gotowe dokumenty do podpisu. Okoliczności zawarcia umowy przedstawione przez pozwanego należy uznać za prawdziwe, albowiem powód okoliczności tych nie zakwestionował, w związku z czym należało uznać na mocy art. 230 k.p.c. za przyznane.

W tym miejscu zauważyć należy, iż za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy uznać takie postanowienie umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności, w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalającego mu omijać przepisy dotyczące wysokości odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.).

Przenosząc zatem powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu należy stwierdzić, iż zawarte w umowie stron postanowienia dotyczące prowizji stanowią niedozwolone klauzule umowne, przede wszystkim z uwagi na jej wysokości. Zaznaczyć należy, że powód obciążył pozwanego prowizją pośrednika finansowego jak i prowizją pożyczkodawcy, prowizje łącznie stanowią ponad 97% kwoty udzielonej pożyczka, a prowizja pożyczkodawcy stanowi 84 % kwoty udzielonej pożyczki i brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia w tym zakresie. W ocenie Sądu brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia aby przyjąć wysokość tak wysokich prowizji 11.660 zł. (przy pożyczce 12.000 zł), przy obciążeniu pożyczkobiorcy dodatkowymi kosztami jak opłata przygotowawcza i odsetki. Ponadto podkreślić należy, że zgodne z treścią umowy (część C1 pożyczkodawca udziela pożyczki w kwocie 24.000 zł., natomiast powyżej (część B umowy) wskazana jest całkowita kwota pożyczki 12.000 zł., rzeczywiście wypłacona pozwanemu 12.000 zł., który to zapis jest wytłuszczony, zapisany większa czcionką. Natomiast zapis pożyczka 24.000 zł. wpisany jest drobnym drukiem w dole kartki, który to zapis nie jest czytelny dla strony – konsumenta i może wprowadzać w błąd albowiem pożyczkobiorca nie ma świadomości, że pożyczka jakiej udziela powód w rzeczywistości wynosi 24.000 zł., albowiem z wcześniejszego pogrubionego zapisu wynika, że całkowita kwota pożyczki to 12.000 zł. Wprawdzie strona powodowa podkreśla, że wysokość należnych kosztów udzielania pożyczki była znana pozwanemu i wynikała wprost z umowy, to podkreślić również należy, że pozwany nie jest profesjonalistą, jest konsumentem, który zawiera umowę z firmą, która legalnie działa na rynku, a w związku z tym uzasadnione jest jego przekonanie, że wszystkie zapisy umowy są zgodne z prawem i zgodne z uczciwością i rzetelnością kupiecką. Sąd nie podzielił stanowiska powoda, ze umowa jest krótka, czytelna. Podkreślić należy, że umowa zapisana jest drobnym drukiem na kilku stronach w sposób mało czytelny dla osoby, która nie ma na co dzień do czynienia z tego rodzaju dokumentami. W ocenie Sądu już zapis na pierwszej stronie „całkowita kwota pożyczki 1200 zł.” oraz zapis „ pożyczka 24.000 zł.”, niewątpliwie wprowadzają w błąd i budzą trudności interpretacyjne, zapewne nie tylko dla pozwanego. Koszty pozaodsetkowe przewidziane w umowie zostały ustalone na łączną sumę 12.000 zł, czyli nie przekraczają kosztów maksymalnych, zostały ustalone przez powoda na poziomie wartości maksymalnej. W ocenie Sądu brak jest uzasadnienia dla wysokości tak dużej prowizji. Nie ma żadnych dowodów potwierdzających, czy uprawdopodabniających okoliczność, że pożyczkodawca poniósł jakiekolwiek koszty uzasadniające taką prowizję, którą powinien być obciążony pozwany w związku z zawarciem przedmiotowej umowy, a które zostały wymienione w załączniku umowy (...). Powód nie wykazał przy tym w żaden sposób wyliczenia ww. kwoty, są one całkowicie dowolne i nie wynikają z jakichkolwiek wyliczeń. Powód obciążył pozwanego zarówno prowizją pośrednika finansowego jak i kosztami wynagrodzeń pracowników i brak jest w tym zakresie jakiegokolwiek uzasadnienia.

W związku z powyższym przedmiotowe powództwo podlegało oddaleniu. Konsekwencją uznania części umowy, dotyczącej obciążenia pozwanego prowizjami za niedozwolone postanowienia umowne, jest to że pożyczkobiorca nie jest więc zobowiązany do zwrotu ww. opłat, a tym samym nie ma obowiązku ponosić ww. kosztów. W ocenie Sądu wyeliminowanie z treści umowy ww. pozaodsetkowych kosztów skutkuje obniżeniem kwoty pożyczki, a tym samym obniżeniu ulegają poszczególne raty, którymi powód obciążył pozwanego w harmonogramie spłat. Podkreślić należy, że łączny koszt ww. opłat wynosił 11.660 zł, to jest kwota zbliżona do całkowitej kwoty pożyczki. Biorąc pod uwagę zasadną wysokość miesięcznej raty z tytułu pożyczki do dnia wezwania do zapłaty, to brak podstaw aby uznać, ze pozwany zalegał z dwoma pełnymi ratami pożyczki do dnia wezwania do zapłaty. Biorąc pod uwagę, że ustalona w umowie miesięczna rata wynosiła 863 zł. to pozwany miał obowiązek zapłaty mniejszej, albowiem w wysokość raty nie powinny być uwzględniane prowizje. W związku z czym trudno uznać, że pozwany zalegał z dwoma ratami w dniu 6 grudnia 2022 r., albowiem wysokość każdej ustalonej harmonogramem raty należało obniżyć o prowizje. W związku z powyższym pozwany miał nadpłatę, a tym samym brak jest podstaw aby uznać skuteczność wezwania go do zapłaty zaległych rat jak i do wypowiedzenia umowy. W związku z powyższym należy stwierdzić, że nie zostały spełnione warunki wypełnienia weksla wskazane w deklaracji wekslowej. Brak było podstaw do wypowiedzenia umowy w dniu 4 stycznia 2023, a tym samym wypowiedzenie to jest bezskuteczne. Brak złożenia wobec strony pozwanej oświadczenia o wypowiedzeniu umowy pożyczki pozbawiało zatem powoda prawa do wypełnienia weksla in blanco, który stanowił podstawę dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Sas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Człuchowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Anna Wołujewicz
Data wytworzenia informacji: